Champ, nowy „tap madl” tajwańskiego producenta, umieszczony na szczycie oferty nad modelem F1RST, okazał się dla mnie pewnym zaskoczeniem. To mój pierwszy bezpośredni kontakt z produktem RST od... chyba dziesięciu lat, kiedy to przez chwilę ujeżdżałem któryś z podstawowych sprężynowców tej marki.
Marek Kawecki